Podczas tych urodzin nie padały słowa  „Sto lat, sto lat…” . Byłby to wielki nietakt w stosunku do osoby obchodzącej swoje święto. Życzono dwustu lat  życia  i  dobrego zdrowia, bowiem adresatką tych życzeń była najstarsza mieszkanka gminy i powiatu, stupięcioletnia Pani Maria Kolakowska. Mieszkającą w Brzeźnicy jubilatkę odwiedzili uczniowie ZS w Pustkowie. Pani Maria zrobiła na młodzieży ogromne wrażenie. Składane życzenia przyjęła z wdzięcznością ale i z przymrużeniem oka,  ukazując tym samym  szacunek dla młodych ludzi oraz  poczucie humoru . Zainicjowane przez jubilatkę rozmowy  przerodziły się w ciekawą opowieść o życiu i historii.  Doskonała pamięć i elokwencja pozwoliły snuć opowieści z czasów, których pewnie nie pamiętają dziadkowie gimnazjalistów. Pani Maria wspominała czasy międzywojenne i okres II wojny, a także trudy samotnego wychowywania trójki dzieci i  ciężką pracę. Jubilatka zaimponowała młodym doskonałą pamięcią, poczuciem humoru i życiową mądrością , którą starała się podzielić ze swoimi gośćmi. Częstując słodyczami, życzliwie udzielała rad dotyczących dobrego życia. Wspominając dzieciństwo, zachęcała do nauki, pracy i pomocy innym. Kilkadziesiąt minut spędzonych w obecności zacnej jubilatki były dla młodych doskonałą lekcją historii życia zwyczajnego człowieka a jednocześnie lekcją szacunku dla starych ludzi.